niedziela, 28 października 2012

mały haul

wczoraj bylam na zakupach- niespodziewanie spadl snieg wiec wszyscy nagle szukaja fajnych sweterkow no i butow
kupialm oczywiscie cieply sweterek, bransoletke, kolczyki i pare kosmetykow;)



w nastepnych postach pokaze swatche poszczegolnych produktow

do tego dokupilam lakier essence z limitki wild craft- jasny bez- rosewood hood
ta limitka srednio mi sie podobala- myslalam ze chociaz na szminke nude sie skusze ale wydawala sie bardziej pomaranczowa niz ta ze stalej oferty- in the nude
wzielam jasny lakier- ostatnio mam ochote na takie wlasnie kolorki
szkoda ze nie bylo fioletowego, ja zastalam same bezowe i brazowe

2 komentarze:

  1. Jestem ciekawa Twojej opini na temat tuszu do rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  2. na pewno sie pojawi;) na razie widze ze tusz jest bardzo rzadki i swierzy- wiadomo- potem zrobi sie lepszy i cos napisze ;)

    OdpowiedzUsuń